romipoz
Administrator
Dołączył: 01 Maj 2006 Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Obrzycko k/Szamotuł
|
Wysłany: Czw 22:37, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No mnie spotkała kiedys taka sytuacja:
Jechalismy D.K. nr 2 w strone Poznania przednami jechały 3 zestawy czeskich nadgabarytów no ale pilotowali ich polacy i gosciu co jakis czas puszczał iles tam aut, przyszła na nas kolej (jechalismy trasnitem z autem na pace i 2 na lawecie) na łuku nam pokazuje ze mamy ich łykac no to Piotras(moj tata) redukcja i pełen but a tu z naprzeciwka Magnumka na halogenach wyjezdza odbilismy w prawo, wpakowalismy sie miedzy pierwszy zestaw i prowadzącego pilota ale czech Manem F2000 nie wyhamował i wjechał nam w lawete(miał 20tonowy transformator) Pilot dostał taka zjebke jak chyba nigdy w zyciu. Skoczyło sie na pogietej tablicy rejestracyjnej i lekko poturbowanej Vectrze.
A propos niebezbieczenstw to mysle ze sa takie 3 najwazniejsze:
1. Pijani kierowcy.
2. Zmeczenie.
3. Brawura
Post został pochwalony 0 razy
|
|